Gwiazdeczka
Wiecie
pewnie, że ojciec od jakiegoś czasu siedzi w blogosferze czy jak to się tam
zwie. Blogi robi i ogląda. Nie pytajcie po co. Coś tam mamrotał, że zrobi takie
blogi, że kasę będzie kosił, że ho-ho i nam przysmaczków nakupuje, kredyt
spłaci i ogólnie, będzie dobrze. Ludzie to mają dziwne fantazje. Nawet dodał
bloga do jakiegoś konkursu, ale jak pytałem, to sam nie wie o co chodzi i za
bardzo po co.
No
w każdym razie, patrzy on na te blogi różne, przeróżne. I takie są na przykład,
że tam ludzie fotki sobie strzelają i to zamieszczają. Inne ludzie piszą, fajne
foty, ładnie wyglądasz i tego typu. Ciekawe, że coś. Pytam ojca, po co to
robią. On mamrocze o niespełnionych marzeniach, o sławie, o tym, że ci, to są
jacyś insueszy, czy coś, nie dosłyszałem, w każdym razie, to oni trendy robią,
normy ustalają. Jakie normy? Prawnicy? Etycy? Dopytuje się. Nie, normy
ładności, odpowiada ojciec. Żem się normalnie posmarkał ze śmiechu. Ojciec,
mówię, dawaj, robimy sesje, Wilku pokaże światu, co to piękno i styl.
Gotowie?
Pierwsza sesja pod tytułem
I tak nie będziesz piękna/piękny jak ja ludziku!
Tyle na razie wystarczy.
Ponieważ ludzie nie wiedzą, co widzą, to szybko opiszę. Zdjęcia przedstawiają piękno samo w sobie. Zrobione w hotelu. Na ostatnim widać też Brokułka, mojego pluszowego przyjaciela.
Oj nie każdemu dana ta droga, ale warto próbować, a co! a jak!
OdpowiedzUsuńTeż myśl mieliśmy o sławie, bogatwie i błogim lenistwie na końcu świata - w końcu to tekst, ludzie czytają, kasa się trzepie. Niemniej to nie mały kawałek chleba. Dziś jest sławna Zośka juro będzie Maryśka.
A blog... blog dla nas to miejsce, do którego wrócimy za rok za 10 lat i powspominamy jak to było. Pamiętnik na życie, a jak.
Serdeczności i jeśli taka wola niebios - życzymy sukcesów w blogswferze oraz wysokich miejsc w konkursie :)
Trzeba próbować spełniać marzenia :)
OdpowiedzUsuń